niedziela, 29 czerwca 2014

Malinowe czekoladki

Witajcie,

    Truskawki powoli się kończą, a zaczynają się maliny. W połączeniu z deserową czekoladą to po prostu pycha:). Związku z tym powstały czekoladki, których dawno u mnie nie było.  Ich minus jest jeden. Trzeba je od razu zjeść z powodu surowych owoców. Przy upałach sprawdzają się znakomicie takie schłodzone owoce i delikatna słodycz czekolady...:)

 

   Przy okazji, bo zawsze o tym zapominam. Witam u siebie nowych obserwatorów i zaglądających. Mam nadzieję, że to nie będzie jednorazowa "znajomość":) i życzę wszystkim udanych i spełnionych wakacji.
PODPIS

9 komentarzy:

  1. Pychotki :P czekolada zawsze na + :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja lubię w wersji truskawko plus czekolada:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Siu, wspaniałe, wyglądają nieziemsko, a pewnie jeszcze lepiej smakują. Musze wypróbować koniecznie! Super post!!!
    Ściskam goraco. Ania

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczywiście miało być "Asiu", przepraszam, klawiatura mi szwankuje :) Całuski jeszcze raz!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zjadłabym! :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny. Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :).