Witajcie,
dziś już w nowym roku przychodzę do was z podsumowaniem ubiegłorocznego blogowania. Od czego zaczynam ? Taki trochę większy projekt przynajmniej dla mnie, ponieważ był to album dla maluszka. Pierwszy raz wykonywałam takie coś i to jest świetna sprawa. Co prawda fotoksiążki to też moje klimaty, ale nie o tym teraz:).
Co mamy dalej a karteczki rożnego rodzaju począwszy od ślubnych skończywszy na tych urodzinowych i nawet jedna świąteczna się pojawiła. Czy mam swoją ulubioną z roku 2021, no właśnie nie. Wszystkie podobają mi się tak samo.
Dalej mamy moją ulubiona kategorie czyli recykling. Coś co prawie mogło wylądować w koszu lub na strychu nabrało nowej funkcji:).
Następnie coś wyszywanego, ale takiego nie codziennego i wszystko w niebieskim kolorze ( prawie ).
Kolejna kategoria to metryczki. Jedna dla dziewczynki, jedna dla chłopca. Teraz widzę, że nawet rameczkę wykorzystałam tą samą:).
I prawie na samym końcu mamy wszystko co było potraktowane serwetką. Deseczki i buteleczki różnego rozmiaru dominują. Chociaż z tego wszystkiego to akurat w tym przypadku najbardziej uśmiecham się do tych deseczek właśnie:).
I na samym końcu mamy projekt, który zajął najwięcej czasu bo okrąglutki rok. Obrazek powstawał w ramach zabawy nowy haft na rok 2021. I tak przez te kilkanaście miesięcy rosły te moje kotki na kanwie aż powstała oto taka całość. Tutaj już jest w zmienionej ramce. Ramka nabrała nowego złotego koloru i teraz przynajmniej widać obrazek a tak oczy nie wiedziały na co mają patrzeć:) I jak wyszło:)? Tylko szczerze.
