wtorek, 28 stycznia 2020

Po prostu doniczka

Witajcie,

  Dziś dla odmiany w końcu coś wiklinowego. Padło na osłonkę na doniczkę. Taka trochę koszykowa. Rączki powstały ze sznurka. A tak przy okazji w doniczce ukrywa się papryka. Podobno polska, tylko ta bardzo ostra. Zakupiłam ją nie planując tego. Spodobał mi się jej wygląd. Co prawda jak przywiozłam ja do domu, przeżyła szok. Potem trochę mi zajęło by ją "uzdrowić",  udało się:).
PODPIS

czwartek, 2 stycznia 2020

Ciasto czekoladowe - zebra

Witajcie,

   dziś przychodzę do was z tematem konkursu świątecznego który ogłosiła Róża. Już pewien czas kiedy przeglądam jej różne przepisy, a potem je testuje jak mi to wyjdzie. Bardzo spodobał mi się przepis na ciasto czekoladowe, które prostu uwielbiam. Można go wykorzystać na wiele sposobów.  Ja tym razem upieczone ciasto przekroiłam wzdłuż, przełożyłam kremem śmietankowym z mascarpone. Całe ciasto również obsmarowałam tym samym kremem. A na koniec zrobiłam polewę też z przepisu Róży, a wierzch ciasto posypałam resztkami ciasta czekoladowego i oto mamy taki prawie tort:).
Komu kawałek:)?
PODPIS

środa, 1 stycznia 2020

Podsumowanie roku 2019:)

Witajcie,

   już w nowym roku. Jaki on będzie zobaczymy, na pewno na niektóre rzeczy mamy wpływ, a na te co już nie, traktujmy z przymrużeniem oka, o ile się da:). Jeszcze tego nie robiłam, lecz dziś przychodzę z podsumowaniem roku zeszłego. Zawsze coś stawało na drodze, a dziś się w końcu udało. Od czego by tu zacząć? Może od kartek, trochę ich było w różnej formie proste i te bardziej skomplikowane. Każdą robiło się z wielką przyjemnością i frajdą:).
   Co dalej? No cóż przeglądając rok zeszły zorientowałam się, że było w nim strasznie mało wikliny papierowej, bo aż trzy prace. Co prawda jedna była większa bo składała się z czterech dużych koszy. Fakt jest taki, że wiklina zabiera sporo pracy:). Warto go jednak stracić:).
   Następnie zabawy moje i te w których brałam udział, łącznie z wygranymi. Nie wiem co najbardziej miło wspominam, chyba wszystko.
   Rzeczy recyklingowe chyba sprawiają największą frajdę. A to dlatego, że zamiast wylądować w koszu nabierają nowego znaczenia czy też nowej funkcji:).
   Rzeczy stworzone dla dzieci to już zupełnie inna kategoria. Pozwala na sprawdzenie się w nowych dziedzinach czasami:).

   I na koniec coś za co zabrałam się pod koniec roku, czego nie robiłam wcześniej. Powstały bałwanek zapoczątkował u mnie zabawę w krzyżyki. Jak długo trudno powiedzieć. Na pewno na dzień dzisiejszy mogę wam pokazać część obrazka który aktualnie tworzę:). Idzie powoli, bo to już większy obrazek. Na razie mam 1/4 obrazka tą mniejszą. Na każdy miesiąc dałam sobie czas na kolejną cześć by skończyć pracę w okolicy początku kwietnia:). Zobaczymy jak wyjdzie.
Tyle dziś jeszcze raz szczęśliwego nowego roku, bądź po prostu dobrego roku:).
PODPIS