Witajcie,
Od czego by zacząć. Może tak. Fakt, że lubię nadawać nowe życie zużytym opakowaniu to już wiecie. Dziś właśnie będzie post z tego cyklu. I tak oto wygląda po:), a jak wyglądało przed?
Oto tak wyglądało przed. Pewnie niektórym z was to opakowanie jest już znane:).
Miałam akurat taką międzynarodową serwetkę choć zakupioną u nas w kraju. Nowy domek będzie mieszkanek dla tekturek jak zresztą wskazują literki:).
Śliczna metamorfoza :)
OdpowiedzUsuńAle pomysłowo!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) Bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńFantastycznie!Pięknie to wygląda,super pomysł i wykonanie ♥
OdpowiedzUsuńświetna metamorfoza !
OdpowiedzUsuń