W końcu udało mi się dokończyć poniższe kubeczki. Główny problem polegał na braku pomysłu na część zewnętrzną i braku który już został uzupełniony:) odpowiedniej farbki do takiego tworzywa.
Tak komplet wygląda już w całej okazałości.
Powoli zaczął się sezon wysiewów. U mnie także - pietruszka naciowa, która jeszcze siebie nie przypomina:); patison, bardzo dekoracyjne warzywo; sałata, którą by się już chciało zjeść. Wiem, że można wybrać opcję ze sklepem, ale to nie ten smak i chrupkość.
W tym roku eksperymentuje z rukolą i wyciągam wnioski. W przeciwieństwie do swojej kuzynki sałaty jest bardziej wrażliwa, bo na początku bardzo ładnie i szybko mi zeszła. Potem warunki pogodowe były różne i z moich obfitych plonów zostało kilka sztuk. Lecz jest jeszcze trochę czasu i wysiałam ją ponownie, osłoniłam ją folią przezroczysta i czekam na dalsze efekty.
fajne kubeczki
OdpowiedzUsuńwesołe i wiosenne kubeczki, podziwiam wysiew :)
OdpowiedzUsuńTakie kubeczki świetnie nadawałyby się jako doniczka pod jakiś śliczny mały samotny kwiatek ^^
OdpowiedzUsuń