sobota, 2 maja 2020

Pierwsza metryczka

Witajcie,

   dziś przychodzę do was z metryczką, którą pokazywałam wam wcześniej jak idą etapy jej powstawania. Jest sukces doczekała się ukończenia. Pierwszy raz podejmowałam się takiej robótki. Obrazek to osobny projekt, a literki również. Obrazek można znaleźć tutaj. A literki sama sobie rozrysowałam. Rameczka także doczekała się przeróbek oryginalnie była koloru białego, a dodatkowo zawitały na niej misie i samochodziki.
Metryczka bez oprawy, a tutaj macie dla przypomnienia jej początki:).

Pracę zgłaszam do następującego wyzwania:


 Prawie na koniec przeglądając ostatnio mój zamrażalnik natrafiłam na jagody. Przy takim znalezisku mógł tylko powstać placek drożdżowy, szybko poszedł dwa dni i nie było ciasta:).
Wiosna trwa pełną parą i tutaj można zaobserwować ją w naturze:).
tyle dzisiaj a u was jak miła weekend majowy:)?
PODPIS