Finał zabawy karteczkowej - Maj

Witajcie,

  W ostatnim czasie częściej zdarza mi się iść w kartki. Nie przypadkiem. Tym razem trafiłam na zabawę u Hubka i stwierdziłam czemu nie. Lecz o tym potem:).

  Kolejne wyzwanie, które mi się spodobało. Dlaczego? Tylko jedno wymaganie - własne tło bez użycia papieru scrapowego. To coś zdecydowanie dla mnie. Moje tło to rurki z wikliny papierowej odpowiednio potraktowane by dawały efekt, który widać:).

Temat wyzwania:Tło

Wracam do tematu przerwanego:).  Nie ma co pisać o co chodziło - mówi o tym banerek poniższy:).

   Temat magi nie był dla mnie prosty, bo by znaleźć cytat nie było problemu, tylko co dalej? Myślałam i myślałam i może poszłam w banał i nie w to co oczywiste. Moja interpretacja magii  - wszystko to co naturalne i piękne co nas otacza sami tego nie możemy stworzyć tylko możemy to podziwiać. Jedynie kolory nie są standardowe. Mam cichą nadzieję, że chociaż ktoś zrozumie moją odmienną interpretację:).

   Moją parą była Krysia. Miałyśmy już ze sobą kiedyś przyjemność, ponieważ nie jest to nasza pierwsza wspólna wymianka. Przy okazji umówiłyśmy się na wymianę przydasiami:). Oto co ja przygotowałam, wg zamówienia.

  Może nie widać tego na pierwszy rzut oka. Ale można dostrzec pewien zbieg okoliczności, użyłyśmy tego samego cytatu:), tylko mój jest po angielsku. Może w innych przypadkach też będą i takie;).

p.s. przypominam i zapraszam do wzięcia udziału w mojej zabawie. Szczegóły tutaj.

:)