Witajcie,
Wielki Tydzień nam się zaczął, przygotowania świąteczne trwają, a ja w przerwie bądź w między czasie zrobiłam koszyk. Wygląda nie pozornie:). Poniżej pokaże wam jak go zrobiłam. Dzisiaj mój kursik więcej będzie się składał z kursów innych:).
Spód zaczął się od tektury. Z racji, że koszyk jest większy, to dzięki temu chciałam wzmocnić tak dół:).
O wypłataniu ścianek dużo nie ma co pisać, bo to stały spot którym na razie się posługuję:). Za to wymyśliłam sobie by brzegi ładnie wyglądały. I tutaj skorzystałam już z kursy od Jotkii, który jest bardzo łatwy i przejrzysty. Po co wymyślać coś co już jest :).
Co dalej?:) Czas na rączkę. I tutaj też podzielę się z wami kolejnym kursikiem, którym podzieliła się ze mna ewoz. Oto kursik :).
Czas na mój tekturowy spód. Dorobiłam osobno wiklinowy spód splotem prostym. Potem wyciełam kształt, który potrzebowałam i na koniec przykleiłam:).
Żeby nie było mało na koniec przykleiłam powycinane fragmenty kwiatów z serwetki:) i znowu załatwiłam je wikolem:).
Fantastyczny!!
OdpowiedzUsuńDekupaż Ci też nieźle idzie ;)
Bardziej traktuje go eksperymentalnie jako ciekawostka:), ale dziękuje;).
UsuńGdybym nie widziała całości nie uwierzyłabym, że jest z papierowej wikliny. Miętowy, cudny!
OdpowiedzUsuńTeż się na tym łapię przeglądając inne blogi i dziękuję:).
UsuńAsikowy Kąciku, jesteście bardzo uzdolnieni!!! Koszyk jest CUDOWNY!
OdpowiedzUsuńAnia
Dziękuje bardzo:).
UsuńAsiu super Ci wyszedł ten koszyk a ten pomysł z tym dnem jest świetny. tekturka nie zawsze pasuje do całości a to przyklejenie dodatkowego dna to super pomysl.
OdpowiedzUsuńPozrawiam światecznie.
Tak jakoś przyszło mi do głowy a czemu by tak nie spróbować:). Również pozdrawiam i dziękuję:).
UsuńBardzo ładny koszyczek. Wesołych świąt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za jedno i drugie:).
Usuń