Nie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale w moim przypadku taka pogoda nie wpływa na pozytywne powstawanie moich wytworów. A dlaczego? Po prostu, przy tak słonecznej pogodzie nie chce mi się siedzieć w domu, bo tu by się coś zrobiło, tu by się coś przesadziło, tu by się trochę ze słońca skorzystało lub w ostateczności zrobiło by się coś aktywnie w domu itp. I właśnie podczas jednej z takich czynności, a dokładnie przy selekcjonowaniu słoiczków większych i mniejszych natrafiłam na buteleczkę po wodzie toaletowej bodajże old spice. Ja uwielbiam chomikować takie rzeczy, choć w tym wypadku nie mogłam się nie powstrzymać i zamieniłam niepotrzebna buteleczkę na mini wazonik.
Najbardziej w znalezionej rzeczy spodobała mi się nie równomierna struktura, nawet po kilkakrotnym malowaniu została zachowana. Takim ozdabianiem zajmuję się bardzo rzadko i związku z tym wykonałam go tym co miałam, czyli jakieś fragmenty serwetki, emalia i lakier, i tusz do pieczątek. Może nie zwala z nóg, ale coś w sobie ma:).
I na sam koniec zagadka:).
Co wyrasta sobie w doniczce?
My robótkomaniaczki mamy to do siebie,że uwielbiamy chomikować różne ciekawe rzeczy,mam tak samo.
OdpowiedzUsuńPiękny wazonik Ci wyszedł i faktycznie ta struktura dodaje mu jeszcze uroku.
Na roslinkach mało się znam,także zagadka nie dla mnie.
Pozdrawiam cieplutko;)
Szkoda, że miejsca nie przybywa na to chomikowanie:) i dziękuję.
UsuńJa tu widzę decoupage ;)
OdpowiedzUsuńA wyrasta chyba pietrucha ale pewności nie mam ;)
Bardziej zaczątek, taka krótkotrwała "przygoda", a roślinka to nie pietrucha, choć też wygląda. Próbujta dalej ;)
Usuńseler? :P
UsuńTeż nie:).
UsuńWazonik wyszedł pięknie a jeśli o roślinkę idzie, liście jakby skądś znane moim oczom ale mózg nic nie podpowiada więc odpadam :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam także:).
UsuńNiestety nie zgadne bo ogrodnik ze mnie kiepski :( Wazonik jest piekny ! Nadalas mu lepsze nowe zycie i bardzo mi sie podoa :) A wydaje mi sie ze kazda z nas w sezonie letnim nie ma zbytnio czasu na blogowanie :(
OdpowiedzUsuńTo szkoda:), choć ja też się za nie wiadomo jakiego ogrodnika nie uważam, i dziękuję za miłe słowo:).
UsuńPrzepiękny wazonik ! Cudne prace tworzysz :) Będę zaglądać częściej, i z przyjemnością zapraszam do siebie http://moja-rozowa-szybka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWitaj u mnie i dziękuje od razu za miłe słowo:) i nawet byłam już u Ciebie w odwiedziny, świetne zwierzaki:).
UsuńOj, buteleczka jest rewelacyjna!Masz talent! Asiu, nie wiem, słowo daję, co to za roślinka, pietruszka?
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo, niestety to nie pietruszka:). Już była jedna taka odpowiedź;).
UsuńWiem co to jest, młody lubczyk!
OdpowiedzUsuńDokładnie o to chodziło, gratuluję:).
OdpowiedzUsuńAle fajnie, wiedziałam że skądś znam roślinę a skąd ją znam przypomniała mi mama która marudziła że jej lubczyk żółknie i mi pokazała. Cieszę się :-)
OdpowiedzUsuńZatem czekam na dane do wysyłki:) i jeszcze raz gratuluję:).
Usuń