środa, 2 lipca 2014

Papucie

   Ponownie tego samego dnia do was przychodzę. Tym razem z czymś konkretnym, bo z moim:). Była szydełkowa poducha i jest próba szydełkowych papci. Pomysł nie jest mój. Bo można znaleźć coś takiego u wujka googla. Ale gdyby ktoś był ciekawy powstania, już wyjaśniam. Spód to zwyczajna filcowa wkładka do butów, przedziurkowana delikatnie nożyczkami na bokach. Reszty można się już z fotorelacji domyśleć.:)



    Zdjęcia może tego nie oddają, ale tak się prezentują. Ubrane i nieubrane:). Rozmiar tych to 38:). Być może nie na jednych koniec.

PODPIS

13 komentarzy:

Dziękuję za Twoje odwiedziny. Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :).