Nie wiem jak wy, ale ja w tym tygodniu zabrałam się za pakowanie prezentów, które czekają na to już od jakiegoś czasu. Chciałam wam pokazać jak mi to wyszło. W moim odczuciu nie użyłam niczego specjalnego:).
Oto moja pierwsza propozycja. Użyłam tylko papieru używanego do zapakowania kwiatów ( chomikuje takie rzeczy:)), wstążki i kuciek, które okazały się bardzo wielofunkcyjne:).
To druga propozycja. Kućki to jest motyw przewodni w tym roku, a do tego jak wydać na załączonym obrazku:) słodkości oraz papier z odzysku.
Trzecia propozycja jest z dodatkiem małych wstążeczek, a znów papier z odzysku (już służył jako opakowanie).
Wersja klasyczna, zanim pojawił się mój motyw przewodni tego roku:). Papier wiadomo. Które wydanie się wam najbardziej podoba:)?
z cukierkami jest super.chyba zapożyczę pomysł :)
OdpowiedzUsuńPożyczaj, pożyczaj:) Ten kto dostanie taka paczuszkę będzie miał dodatkową uciechę z nich.
UsuńBardzo oryginalne paczuszki;)Mnie ta ostatnia najbardziej wpadła w oko,ale ta z cukierkami to świetny pomysł;))
OdpowiedzUsuńJa nawet nie kupiłam prezentów,a tu u Ciebie już wszystko popakowane;)
Nie widziałam go nigdzie więc chyba mogę potraktować, że ten pomysł z cukierkami jest mój;)
Usuńświetne, z cukierkami super!! :)
OdpowiedzUsuńWidzę, w takim razie, że opcja z cukierkami się najbardziej podoba;). Cieszy mnie to;)
UsuńTe pompony są rewelacyjne :D
OdpowiedzUsuńA ile cytrynek widzę nasuszonych, ho ho :D
A jest ich jeszcze więcej. Jeśli chodzi o ścisłość to są pomarańcze;)
UsuńCudne, marzę, żeby dostać od kogoś taki pakunek. Ciężko wybrać najlepszą wersję, wszystkie są cudne. Tym razem nie zgadzam się z twierdzeniem, że liczy się wnętrze :P
OdpowiedzUsuńNa pewno dostaniesz:). Dobra uwaga tu liczy się opakowanie;)
UsuńJa też stawiam na ten ostani! Chociaż wszystkie pomysłowo zapakowane ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń