I znowu szydełko:). Tym razem komplet, bo i serwetka ( ta dwustronna, tym razem średnica nieco większa bo 29 cm ) i osłonka na kubeczek. "Ubranko" na kubeczek robiłam pierwszy raz i już mi się podoba jego funkcja. Chyba skuszę się jeszcze kiedyś na wyszydełkowanie czegoś takiego... :)
Komplet ten ( bez kubka, pozował jedynie do zdjęcia:)) z racji innych drobiazgów na fotografii trafił do Małej Sowy, w ramach zabawy z okazji setnego posta. Przy okazji bardzo zapraszam do Małej Sowy robi szyje cudne rzeczy a ich nazewnictwo robi wrażenie.
Kochana Asiu, komplecik piękny! Przynajmniej kubek już nie zmarznie zimową porą, a ja uwielbiam imbirowe herbatki:) Dziękuję za wszystko (ze słodyczy nic już nie zostalo;)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo, polecam się na przyszłość:).
OdpowiedzUsuńAsiu, niezwykle urocza praca, niedługo nadejdzie jesień i taka osłonka będzie jak znalazł. Podziwiam Cie, piękne są woje prace!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak i dziękuję:).
UsuńSwietny komplecik !
OdpowiedzUsuń:).
Usuń