wtorek, 11 marca 2014

Przegródkowe pudełko ze ślimakiem

    Produkcja opakowań na różne rzeczy dalej u mnie trwa. Tym razem chce wam pokazać przegródkowe pudełko. W skrócie wygląda ono tak.
    Mam dla was od razu kursik na niego jakby ktoś był zainteresowany;).



1. Znowu zaczęłam od prostokątnego dna, którego robiłam na identycznej zasadzie jak moje wcześniejsze pudełko.
2. Następnie zabrałam się za tworzenie wewnętrznych przegródek. Rurki pionowe i tym razem zostały wplecione na zasadzie od góry w dół, a potem za kilka rurek wyplecione znowu do góry. Ja tak zrobiłam z trzema i miałam sześć rurek pionowych, które potem wyplatałam splotem prostym. Tak postąpiłam w przypadku pierwszej i drugiej przegródki.



3. Trzecia przegródka powstała trochę inaczej. To był taki eksperyment z mojej strony. Do drugiej przegródki na środki wplotłam jedną rurkę, która dała mi dwie. Na zdjęciu widać to przy strzałkach oznaczonych jedynką. Rurki pionowe oznaczone żółtymi strzałkami (2) wyplatałam zaczynając od ścianki przegródki drugiej od dołu do góry (wplatając się w dno), potem od góry do dołu na zasadzie splotu ósemkowego tego najprostszego.
4. Po eksperymencie mogłam wziąć się za ścianki zewnętrzne, wcześniej obcinając wystające fragmenty dwóch pierwszych przegródek.
W miejscu widocznych strzałek podkleiłam trochę klejem dla wzmocnienia całości.

5. Gdy już prawie wszystko było gotowe przyszedł czas na zabiegi kosmetyczne. Pozostałości wystających rurek w ściankach zewnętrznych przycięłam na jednakowej wysokości i zgięłam do środka pudełka wplatając delikatnie w ściankę. Rurki z przegródek zaplotłam jedną o drugą i ucięłam niepotrzebne końce.Brzegi przegródek podkleiłam do ścianek zewnętrznych.
Pudełko gotowe. Z boku powstał zielony ślimak;).

      Oto jak wygląda moje powstałe dzieło już z wszelakimi różnościami. Idealnie sprawdzają się małe kwadratowe papierowe pudełka, które idealnie się mieszczą i łatwo je się wyciąga i nic się nie gubi:).

PODPIS

8 komentarzy:

  1. Fajne pudełeczko, bardzo przydatne w pracowni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam. Ja nie mam cierpliwości przy wykańczaniu. Raz spróbowałam i drugi nie zamierzam. Także podziwiam, podziwiam, podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale fajne, naprawdę podziwiam Twój talent! Idealne na wszelkie drobiazgi i nie musisz kupować, tylko sama sobie robisz - super!
    Ps. Ten padający śnieg zmroził mnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oto też chodziło by uniknąć kupowania, a prawdopodobnie nie znalazłam takiego jakbym chciała i dziękuję:).

      Usuń
  4. Bardzo praktyczne ale wykonanie już skomplikowane. Ja musiałabym zacząć od prostszych form.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sobie po prostu "lubię" komplikować pracę;), przeważnie niezamierzenie.

      Usuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny. Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :).