wtorek, 20 maja 2014

Czapka latem:)

Witajcie!

      Wiem, na zewnątrz słoneczko sobie w najlepsze dogrzewa, a ja co:)? Dzisiaj prezentuje wam czapeczkę. Spokojnie to dopiero na zimę:). Powstała nie zamierzenie. Trochę eksperymentowałam na szydełku ćwicząc splot chyba któryś ze słupków( dalej mi się mylą nazwy) i tak mnie natchnęło, żeby spróbować zrobić coś pożytecznego. Chciałam wam po prostu pokazać jak mi dalej idzie z szydełkiem:).

     Gdy powstawała bardzo sprzyjała temu pogoda, bo padało. Dzięki temu podczas dwóch takich dni mogłam ją skończyć, bo tyle zajęło mi jej szydełkowanie:).

         Dla uspokojenia więcej czapek na razie nie mam zamiaru robić chyba, że z daszkiem;).


p.s. licznik coraz bliżej, ciekawe jak się to potoczy...
PODPIS

14 komentarzy:

  1. Ćwiczeń nigdy za wiele.Początki zwykle bywają trudne. Jak widać dla Ciebie nie koniecznie. Idziesz jak burza. Czapeczka całkiem całkiem na chłody jak znalazł. Podziwiam.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tłumacze sobie to tym, że na razie robię proste rzeczy, ale i tak dziękuję:).

      Usuń
  2. No proszę - faktycznie, z szydełkiem idzie Ci coraz lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Asiu co raz to lepiej Ci wychodzi szydełkowanie, a wiec ćwicz i ćwicz ! Czapka ładnie wyszla

    OdpowiedzUsuń
  4. Czapka wyszła Ci bardzo fajnie! :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładna czapeczka, super, lubię czapki robione na szydełku! A z pogoda u nas nigdy nie wiadomo:)
    Na zimę będzie jak znalazł!
    pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  6. No nie wierzę, sama ją zrobiłaś? Super!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny. Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :).