Już prawie połowa listopada, a ja już myślę nad prezentami. Opracowałam sobie w tym roku plan, że kilka miesięcy przed świętami zacznę stopniowo je kupować. Na razie ten plan idzie mi całkiem, całkiem. Po części tego dotyczy ten post. Lubię jak prezenty są nietypowo "ubrane". Nie lubię, gotowych toreb. Chyba, że torba jest tak śliczna bądź nie mam na to czasu i muszę skorzystać z tego typu "gotowca".
Jeden z moich podarunków przypomina konserwę:). Jak dokonywałam zakupu, nie zwróciłam na to uwagę, a potem dopiero, jak kurier dostarczył paczkę się trochę zdziwiłam. Jedna firma, sprzedająca zegarki tak właśnie je pakuje:). Ten fakt, wykorzystałam jako atut opakowania. Chcąc wykorzystać kształt puszki, skorzystałam z moim papierowych rurek. W dodatku pomyślałam sobie, że to będzie taki prezent dwa w jednym. Jako innowacyjne pudełko do przechowywania jakiegoś drobiazgu:)
|
Nóżka prezentu |
|
Kapelusz prezentu |
|
Trochę proporcje grzyba mi się nie zachowały, ale chyba go przypomina:) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje odwiedziny. Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :).