środa, 6 listopada 2013

Własnoręczne czekoladki :)

    Dużą część wczorajszego dnia spędziłam w kuchni. Nie żebym była fanką, spędzania każdej wolnej chwili w kuchni, ale od czasu do czasu lubię :). 

     Wczoraj w między czasie robienia zapiekanki, powstawały moje czekoladki. Wymyśliłam sobie ostatnio, nie pamiętam nawet skąd mi się to wzięło by spróbować zrobić swoje prywatne czekoladki z wymyślonym nadzieniem. Kupiłam sobie ostatnio silikonową formę do lodów( w kształcie gruszek), którą właśnie do tego wykorzystałam.  Na pierwszy raz by za bardzo nie szaleć:), użyłam tylko czekolady ( dla mnie ważne by była gorzka bądź deserowa), herbatników, rodzynek, suszonych śliwek, krówek i mleka by z krówek uzyskać mazistą konsystencje. Na kolejny raz mam już inną wizję jakby je zrobić:). 
Oto etapy mojej pracy. Proporcje wzięłam na oko, ale trzeba przyznać, że na coś takiego trzeba całej tabliczki czekolady:) 
  



Ma ktoś ochotę na czekoladki bez sztucznych konserwantów, tak mi się przynajmniej wydaje, że ich nie było.

4 komentarze:

  1. Ale mi narobiłaś smaka na takie domowe przysmaki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmm...czekam na więcej słodkości, może podsuniesz mi pomysł na jakieś proste i smaczne ciasteczka na święta :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny. Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :).